Truskawkowo-bananowa marmolada z habanero

 
Po powrocie z Meksyku nie mogę przestać pakować ostrych papryczek do w zasadzie wszystkiego. Także do dżemów. W trakcie naszej podróży trafiliśmy do miejsca gdzie spróbowaliśmy dżemu z ananasa i ostrych papryczek. Nie wyobrażacie sobie tego nieba w gębie! Zaczęłam więc eksperymentowanie i na pierwszy ogień poszły truskawki oraz habanero. Habanero daje ostrość na końcu jedzenia. Niestety truskawki się skończyły zanim dopadłam innych ostrych papryczek, więc pewnie kolejne eksperymenty pojawią się przy malinach:)

3 kg truskawek bez szypułek
1,5 kg dojrzałych bananów
3 pomarańcze (przy kolejnej próbie będę chciała poeksperymentować z grejpfrutem)
40 dag cukru trzcinowego
2 świeże papryczki habanero

Wrzuć truskawki, banany i obrane pomarańcze do garnka. Dorzuć cukier. Zalej 1/4 szklanki wody. Zagotuj.

Pokrój super drobno papryczki habanero ( ja zostawiam pestki, żeby było ostrzej) i dorzuć do reszty.

Gotuj na wolnym ogniu przez 3 godziny mieszając od czasu do czasu. Niedokładnie zmiksuj owoce tak, żeby nie wszystko zamieniło się w marmoladę, tylko, żeby zostało trochę kawałków truskawek.

Gotuj przez kolejną 1do 2 godzin. Koniecznie mieszaj i to często, bo na tym etapie dżem łatwo przywiera i się przypala. Kiedy osiągnie zadowalającą dla ciebie gęstość, przełóż go do słoiczków, zakręć i postaw na zakrętce, żeby się zawekowały.

Ja jeszcze dodatkowo wekuję raz jeszcze po ostudzeniu. Do garnka wlej wody na 1/4 głębokości. Wstaw słoiki, tak, żeby się nie dotykały. Gotuj przez 20 min. Po wyjęciu postaw na nakrętce aż ostygną. Jeżeli zauważysz, że któryś słoik cieknie to pewnie oznacza, że nakrętka jest nieszczelna. Zmień ją i zawekuj słoik raz jeszcze.

Komentarze

Popularne posty