Ziemniaczany kisz z porami

 
To przepis mojej mamy uwielbiany przez wszystkich. Ważne jest, żeby ziemniaki pokroić w jak najcieńsze plastry. Najlepiej do tego nadaje się nakładka do robota kuchennego albo takie ustrojstwo do robienia spaghetti z cukinii, ale można sobie też poradzić ręcznie. Im cieniej będą pokrojone, tym lepiej.

 

4 łyżki masła klarowanego lub oliwy
6 średniej wielkości porów (ok. 350g białych i jasnozielonych części), dokładnie umytych i pokrojonych na plasterki o grubości ok. ½ cm
½ łyżeczki kurkumy
1 kg zblanszowanych  przez 10 min ziemniaków (wrzuconych do gorącej wody)
3 jajka  
1½ szklanki śmietany 12% (można zastąpić w całości mlekiem)
10 dag startego żółtego stera (najlepiej cheddar lub gruyere)
szczypta gałki muszkatołowej
sól i świeżo mielony pieprz do smaku

Rozgrzej piekarnik do 180ºC.

W rondlu lub na głębokiej patelni rozgrzej masło lub oliwę i wrzuć posiekane pory. Dodaj kurkumę, dużą szczyptę soli i mielonego pieprzu i zamieszaj. Smaż, co jakiś czas mieszając, aż pory zmiękną (ok. 10 -15 minut).
 
Kiedy pory się duszą, pokrój zblanszowane ziemniaki na bardzo cieniutkie plasterki.

Tortownicę  lub wysoką formę do tart o średnicy 26cm wyłóż papierem do pieczenia. Ułóż 5-7 warstw ziemniaków, tak aby plastry lekko na siebie zachodziły. Każdą warstwę lekko oprósz solą. 

Na ziemniaki nałóż farsz z porów i przykryj kolejnymi 5-7 warstwami ziemniaków.

Jajka roztrzep, dodaj śmietanę lub mleko, gałkę muszkatołową oraz sól i pieprz i całość lekko ubij.

Zalej kisz masą jajeczno-śmietanową i  posyp utartym żółtym serem. przykryj tortownicę folią aluminiową.

Wszystko piecz przez ok. 1 godzinę, aż ziemniaki zmiękną. Folię aluminiową zdejmij po 40 minutach, tak, żeby ser miał szansę się przyrumienić.

Podaj na gorąco, najlepiej w towarzystwie sałatki z pomidorów.